Bardzo dobra kaczka, trochę się obawiałam tego smaku, ale niepotrzebnie. Była naprawdę pyszna, podałam z pampuchami . Zawsze robię w standardowy sposób i uwielbiam tak przygotowaną kaczkę  – zobacz   Kaczka pieczona w całości

Pomarańcze sparzyć we wrzącej wodzie.

Kaczkę umyć, oczyścić i osuszyć. U góry na piersiach zrobić nacięcia w odległości co 1 cm. Natrzeć solą, czarnym pieprzem i majerankiem. Włożyć kaczkę do żaroodpornego naczynia i polać sokiem z 1,5 pomarańczy. Najlepiej zostawić kaczkę na noc w lodówce, ale nie jest to konieczne. Po prostu smaki wejdą bardziej w głąb kaczki.

Są różne techniki pieczenia, ale ja lubię jak na początku kaczka piecze się w naczyniu zamkniętym, wszystkie smaki i zapachy nie wydostają się na zewnątrz i nie będzie wysuszona.

Do naczynia żaroodpornego gdzie jet kaczka dodać garść grzybków suszonych, włożyć 1/2 pomarańczy do środka kaczki, jabłko pokroić w cienkie plasterki i porozrzucać naokoło. Wlać 1/4- 1/2  szklanki wody na dno naczynia, zamknąć.

Nagrzać piekarnik do 200 C i piec 15 minut, po tym czasie zmniejszyć temperaturę do 170 C i piec 45 minut.. Następnie zdjąć pokrywkę i polać kaczkę powstałym sosem. Gdyby było za mało dolać troszeczkę wody, ale nie dolewać za dużo. Sos z kaczki powinien być tłusty i bardzo aromatyczny, a nie wodnisty. Piec następne 40 minut, polewając sosem podczas pieczenia. Na sam koniec wyjąć kaczkę z naczynia i położyć na raszkach, oczywiście pod spodem musi być blaszka. Polać kaczkę sosem i wstawić ponownie do piekarnika tym razem zwiększyć temperaturę do maximum i piec aż kaczka się pięknie przypiecze. Mi zabrało to 15 minut.

Trochę to wygląda skomplikowanie, ale nie obawiajcie się. Kaczka była „palce lizać” 🙂 Podawać z ziemniakami lub pampuchami jak ja.

Polecam bardzo.