Dostałam ten przepis od koleżanki Izy, tak zachwalała to ciasto, że od razu musiałam sprawdzić.Wyszło rewelacyjnie, bardzo kruche, pyszne i delikatne ciasto.
Ciasto – do miski wrzucić masło, żółtka, cukier, mąkę i proszek do pieczenia. Podzielić ciasto na dwie części w proporcji 60-40%. Zawinąć ciasto w folię spożywczą i zamrozić. Można tak przygotować ciasto nawet dzień wcześniej. Jeśli nie macie tyle czasu, to wystarczy wstawić do zamrażarki na 2-3 godziny. Ja raz tak zrobiłam bo nie mogłam dłużej czekać. Też było rewelacyjne.
Blaszkę o wymiarach 33 x 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia i zetrzeć większą część ciasta. Nagrzać piekarnik do 190 C i piec 15-20 minut.
Ciasto musi lekko urosnąć i się podpiec na złoty kolor. Jak już ciasto jest podpieczone to zostawić do całkowitego ostudzenia.
Masa białkowa– białka ubić na sztywną pianę, do sztywnych białek wsypywać powoli cukier i cukier waniliowy. Cały czas ubijać na najwyższych obrotach. Następnie powoli wsypywać proszek budyniowy i dokładnie wymieszać. Ostatnim składnikiem jest olej, wlać go do masy wolnym strumieniem. Wymieszać do połączenia się z masą.
Masę białkową wyłożyć na zimne podpieczone ciasto, i rozłożyć gęsto maliny, otworami do góry. Lekko je wcisnąć.
Na górę zetrzeć resztę ciasta i wstawić ciasto do piekarnika nagrzanego do 190 C i piec kolejne 30-40 minut. Ciasto musi się zarumienić na złoty kolor i upiec. Można posypać cukrem pudrem.
Ciasto jest rewelacyjne, polecam. Dziękuję Iza, czekam na więcej takich przepisów 🙂
mamucha
23 września, 2016 o 21:53
Powiem tak: zanim wypróbowałam przepis miałam wątpliwości co do oleju przy ubitych białkach, ale szybko się okazało, że nie potrzebnie 🙂 to ciacho z połączeniem malin jest rewelacyjne
mamucha
23 września, 2016 o 21:57
Powiem tak: zanim zrobiłam to ciasto, miałam duże wątpliwości co do oleju w ubitych białkach, ale szybko okazało się, że nie potrzebnie. Ciasto jest pyszne. Ta pianka, maliny i kruche ciasto, mmm świetny trójkąt
kuchcik8
23 września, 2016 o 22:14
Dziękuję za miły komentarz. Bardzo się cieszę jak smakuje. Pozdrawiam
Anonim
30 października, 2016 o 20:58
Pyszne ciasto i zawsze się udaje.
kuchcik8
30 października, 2016 o 21:16
Miło mi jak komuś sprawiam przyjemność moimi przepisami. pozdrawiam
mamucha
31 października, 2016 o 13:40
Dziś to ciasto będę próbowała z brzoskwiniami 😉 zobaczymy czy te owoce się nadają i czy takie połączenie będzie tworzyć zgrany i pyszny trójkąt, jak z malinami 😉
kuchcik8
31 października, 2016 o 19:58
Sama jestem ciekawa, ale wiesz maliny mają bardzo mocny smak. I mocno nadają aromatu. Napisz proszę jak wyszło. Pozdrawiam
kuchcik8
5 listopada, 2016 o 18:52
Dziękuję, cieszę się. Pozdrawiam
mamucha
19 maja, 2017 o 20:41
Witam robiłam wtedy z brzoskwiniami, było bardzo dobre, ale maliny rzeczywiście mają wyraźniejszy smak, więc zdecydowanie lepsze z malinami 🙂 dziś już siedzi w piekarniku ponownie, ale tym razem naprzemiennie z borówkami, które też bardzo lubię 😀 ciekawe czy taki miks będzie smaczny 😉
Maria Gorlik
19 maja, 2017 o 23:23
Dziękuję za komentarz. Mam nadzieję że będzie również smaczne. Pozdrawiam serdecznie.
Sylwia?
6 sierpnia, 2017 o 17:08
Wyprobowalam ten przepis na weekend kiedy mialam miec gosci.Powiem szczerze nie jestem dobra w wypiekach 🙁
Obawialam sie czy wyjdzie,ale …udalo sie.Wszystkim bardzo smakowalo.Polaczenie pianki budyniowej z malinami mniam mniam.Polecam ?
Bede probowac kolejnych przepisow.
Maria Gorlik
6 sierpnia, 2017 o 17:30
Super, taki komentarz udowadnia mi że warto poświecić mój czas i dzielić się z Wami przepisami. Dziękuje i pozdrawiam