Jabłeczniki są to takie ciasta które nigdy się nie nudzą. Ciasto to zrobiłam z pyszną pianką. Wszystko super pasuje.
Przygotowanie ciasta – wszystkie składniki wrzucić do miski i posiekać nożem. Następnie szybko zagnieść. Podzielić na dwa kawałki w proporcji 2/3 – 1/3 Oddzielnie zawinąć w woreczki foliowe i włożyć do zamrażarki na godzinę. Spłaszczyć kawałki ciasta.
Przygotowanie jabłek – jabłka obrać, wyciąć gniazda nasienne. Pociąć jabłka w plasterki. Do garnka wlać wodę, wrzucić jabłka, wlać sok z cytryny i gotować 5 minut. Dodać cukier i gotować następne 5 minut. Co jakiś czas delikatnie zamieszać. Nie rozgotować jabłek, muszą być całe. Na koniec dodać cynamon i mąkę ziemniaczaną. Zagotować i zamieszać. Zdjąć z ognia i ostudzić.
Można dodać mniej cukru, to zależy od tego jakie kwaśne są jabłka. Kiedyś w ogóle nie dodałam cukru i było bardzo dobre, takie kwaskowate.
Przygotowanie pianki – białka ubić na sztywną pianę. Jak już są sztywne dodawać powoli cukier. Nie przerywać ubijania. Następnie podczas ubijania dodawać na przemian olej i proszek budyniowy. Dokładnie wymieszać.
Formowanie ciasta – blaszkę o wymiarach 35 x 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na dno blaszki zetrzeć większą część ciasta, używając tarki o dużych oczkach. Następnie rozłożyć masę z jabłek. Na jabłkach rozłożyć pianę i ponownie zetrzeć na tarce mniejszą część ciasta
Pieczenie – nagrzać piekarnik do 180 C i piec 40-45 minut. Ostudzić i już można wyjąć z blaszki.
Można posypać cukrem pudrem.
Smacznego.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.