Właśnie ją rozrobiłam, ale mam jeszcze z poprzednich lat. Delikatna wódeczka o smaku wiśniowym i z lekkim aromatem z czarnej porzeczki. 

Kupiłam wiśnie żeby zrobić w słoiczkach bez pestek i moją nalewkę. Teraz jest właśnie dobry czas. Trzeba to zrobić właśnie teraz żeby można było kupić wiśnie i zdobyć liście z czarnej porzeczki.

nalewka

Wykonanie – wiśnie umyć, połowę wiśni wypestkować. Pestki wrzucić do słoika razem z wiśniami. Liście czarnej porzeczki umyć i odcisnąć wodę. Wszystko włożyć do słoika i zalać ginem. Dodać cukier i wymieszać. Zamknąć słoik i odstawić w nienasłonecznione miejsce na 1,5 miesiąca. Co jakiś czas zamieszać.

Następnie zlać całą nalewkę przez sitko i rozlać do butelek. Zostawić jeszcze na miesiąc.

Po dwóch i pół miesiącach  już jest gotowa do picia.

Polecam.