Miałam na święta upieczoną gęś. Wszyscy najbardziej lubią piersi i pałki. Natomiast grzbiet, szyja…. zawsze zostają. Moja kochana mamuśka mi wszystko dokładnie obrała. Dzięki temu mam super farsz 🙂 Tak samo można wykorzystać mięso z kaczki lub kurczaka.  Nie damy nic zmarnować. 

pierogi

Dało z tego  pełen słoik mięsa. Duży słoik jak do ogórków. Dodałam do mięsa tłuszcz od smażenia, sos i grzybki suszone. Wszystko co znajdowało się w pieczeni. Musicie wyczuć ile dodać. Jak gęś była bardzo tłusta to trochę tego tłuszczu zostawić. Zagotowałam to mięso w słoiku i czekało do dzisiaj.

pierogi

Wykonanie ciasta na pierogi patrz tu http://kuchniapokolen.pl/pierogi-z-jagodami-przepis-od-babuni/  To jest przepis od babuni synowej. Jej pierogi to mistrzostwo świata. Ciasto cienkie i delikatne. Nigdy nie dorównam babuni , ale się staram 🙂

pierogi

Wykonanie farszu – na patelni rozgrzać tłuszcz, ja miałam z gęsi. Na rozgrzany tłuszcz wrzucić posiekaną cebulkę i smażyć aż cebulka zmięknie. Następnie dodać porwane drobno mięso z gęsi oraz wszystko co nam zostało. Wymieszać i chwilkę podsmażyć. Zdjąć farsz z patelni i zmielić. Ja zmieliłam w thermomix, ale możecie również zmielić przez maszynkę razem z grzybkami, ale sitko z dużymi oczkami. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Ja już nie dodawałam przypraw, ponieważ gęś była wcześniej doprawiona i upieczona. Nawet soli nie musiałam dodawać. Farsz musi mieć konsystencję jak pasztet. Myślę tu o wilgotności nie o strukturze. Ostudzić całkowicie farsz.

pierogi

Ciasto rozwałkować bardzo cienko na stolnicy obsypanej mąką. Wycinać dość duże koła. Nie będzie to problem jak zrobicie mniejsze. Nałożyć zimny farsz i zlepić pierogi.

Zagotować wodę, osolić do smaku. Do gotującej się wody wrzucić po kilka pierogów i gotować kilka minut. Muszą wypłynąć i kilka minut się gotować. Za pomocą łyżki cedzakowej wyjąć pierogi z wody. Odcedzić

Podawanie – teraz można zrobić jak lubicie, albo podsmażane na patelni lub tylko ugotowane i polane odrobiną tłuszczu. Można przesmażyć kostki boczku wędzonego i małą cebulkę i tym polać pierogi.

Pierogi są pyszne a co najważniejsze wszystkie resztki wykorzystane i nic się nie zmarnowało. Mięso z gęsi jest wspaniałe.

Polecam