Po kilkukrotnej próbie upieczenia piersi kaczych SUKCES. Dla mnie idealna, lubię jak jest lekko różowa w środku, ale miękka i delikatna. Specjalistką jest moja synowa więc  zamęczałam ją pytaniami 🙂 Pomysł na ten obiad podsunęła mi koleżanka w sklepie. Wyrzuciła mi z koszyka schab i powiedziała – zrób coś ciekawego. I oto jest. Dzięki Gosia

Przygotowanie sałatki – na duży talerz lub miseczki czy pucharki rozłożyć mieszankę sałat. Na to przekrojone na pół pomidorki koktajlowe, pokrojony na tzw półksiężyce ogórek. Miąższ z awokado wydrążyć i pokroić na większe kawałki. Mango obrać i pokroić na średniej wielkości kawałki. Wszystko razem delikatnie wymieszać z sałatą. Doprawić delikatnie solą i pieprzem.

Przygotowanie sosu – do naczynia dodać wszystkie składniki sosu i dokładnie wymieszać. Sos gdyby było za dużo można wlać do małego słoiczka i użyć w ciągu kilku dni.

Przygotowanie słonecznika – mocno rozgrzać patelnię, nie dodawać tłuszczu. Wrzucić słonecznik i prażyć aż słonecznik nabierze lekko brązowego koloru. Zdjąć z patelni i wsypać do miseczki.

Przygotowanie piersi kaczej – wyjąć piersi kacze z opakowania i zostawić na godzinę lub dwie żeby sobie odpoczęło w temperaturze pokojowej. Nie piec od razu wyciągnięte z lodówki.    Naciąć skórę na piesi kaczej tworząc ukośną szachownicę. Doprawić solą i pieprzem. Mocno rozgrzać patelnię z odrobiną tłuszczu. Położyć piersi kurze najpierw strona ze skórą. Smażyć dokładnie dwie minuty. Następnie odwrócić i smażyć kolejne 2 minuty. Natychmiast zdjąć z patelni i włożyć piersi do nagrzanego piekarnika do 180 C i piec 8-10 minut. Ja piekłam w Airfyer. Włożyć do koszyczka, nastawić na 180C i czas 8 minut. Jak lubicie bardziej upieczone to dodać więcej o minutę lub dwie.

Następnie wyjąć piersi, położyć na deseczce drewnianej i zostawić na 8 minut. Teraz już można pociąć w cienkie paseczki.

Położyć plasterki mięsa na przygotowanej wcześniej sałatce.  Polać sosem i obsypać prażonym słonecznikiem.

Smacznego