W każde święta nie może zabraknąć pstrąga w galarecie.
Pstrągi oskrobać z łusek, usunąć wnętrzności. Umyć dokładnie. Czasami gotuję z głowami, trzeba je wtedy dobrze wyczyścić i wydłubać oczy i w miejsce oczu włożyć ziarenka ziela angielskiego, ale brzmi to okrutnie jak z horroru, więc postanowiłam pozbyć się głów.
Do dużego garnka wlewamy wodę, osolić. Marchewki i korzeń pietruszki, oskrobać i pokroić w krążki, wrzucić do wody. Dodać także ziarenka ziela angielskiego, listki laurowe, vegetę, pęczek pietruszki(kilka gałązek, pieprz świeżo mielony. Gotować 10 minut, zdjąć szumy.
Po 10 minutach włożyć rybę, bardzo delikatnie, zmniejszyć temperaturę, dolać ocet doprowadzić do wrzenia. W wywarze rybnym musi być intensywnie wyczuwalny smak octu, ponieważ ryba dużo wciągnie. Niektórzy nie lubią octu w galarecie , polewają rybę octem później albo wcale. Zależy to od gustu.
Gotować 10 minut, długość gotowania zależy od wielkości ryby, radziłabym przed wyjęciem sprawdzić czy już jest ugotowana ( delikatnie za pomocą widelca)Rybę wyciągamy za pomocą dwóch dużych łyżek żeby sie nam nie rozpadły. Włożyć do naczynia żaroodpornego, dodać kilka marchewek do dekoracji.
Wywar rybny przelać przez sito, Sprawdzić ile wywaru powstało i gotującym wywarem zalać żelatynę. Ja miałam trochę więcej jak litr wywaru to dodałam 4 łyżki żelatyny. Dobrze wymieszać i zalać nim ryby. Żelatynę rozrobić w proporcjach jak jest napisane na opakowaniu w zależności ile wywaru nam powstało.
Odstawić do całkowitego przestudzenia i włożyć do lodówki aż całkowicie zgęstnieje.
Sprawdzony zjedzony, polecam.
Smacznego
Anonim
22 grudnia, 2013 o 14:30
Po ugotowaniu ryby trzeba poczekać aż wywar razem z rybą ostygnie, wtedy ryba przy wyciąganiu nie będzie się tak łatwo rozpadała.
Anonim
21 grudnia, 2021 o 14:21
Ryba musi byc wyjeta bo rozmoknie jak bedzie zadlugo w goracym
Maria Gorlik
23 grudnia, 2021 o 22:51
Ja zawsz tak robię i wychodzi super. Pozdrawiam
kuchcik8
23 grudnia, 2013 o 18:42
Każdy ma swój sposób, ja już od wielu lat tak robię, ale dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
Karol
24 grudnia, 2013 o 11:29
Ja na końcu klaruje wywar ubitym białkiem galareta jest ładnie przezroczysta
Jolanta
9 kwietnia, 2017 o 17:59
możesz dokładnie opisać klarowanie białkiem ?
Maria Gorlik
9 kwietnia, 2017 o 19:05
Do gorącego wywaru wlać białko i 50 ml octu jabłkowego. Zagotować cały czas mieszać. Najlepiej mieszać ubijaczką, oczywiście ryba musi już być wyciągnięta. Powstanie dużo piany, zlać wszystko przez sitko wyłożone gazą. W ten sposób powstanie nam czysty wywar. Pozdrawiam i życzę miłych Świąt Wielkanocnych.
Nana
27 grudnia, 2020 o 01:41
Właśnie tego nigdy nie umiałam zrobić, zawsze pływały mi,, flafory,, z białka i zrezygnowałam z robienia ryby w galarecie
Maria Gorlik
27 grudnia, 2020 o 21:53
Bez klarowania rybka też będzie pycha. Tyle że galareta nie będzie przezroczysta. Nie rezygnuj z takiej rybki. Pozdrawiam
kuchcik8
25 grudnia, 2013 o 09:26
To jest dobry pomysł, galareta jest wtedy klarowna. Ja nie miałam czasu , za dużo do zrobienia, przedwczoraj wróciliśmy z Anglii. My to tak lubimy ryby w galarecie nawet jak nie jest zbyt przezroczysta. zjadamy ją w sekundę . Dziękuję za komentarz, na drugi raz sklaruję i napiszę jak to się robi.
krystyna
21 stycznia, 2014 o 22:44
a ja po prostu na sitko kładę lniana ściereczkę – od lat przeznaczona tylko do tego – i przelewam galaretę.
Jest przeźroczysta.
kuchcik8
21 stycznia, 2014 o 23:02
mmm, każdy ma swój sposób. Ja ostatnio klarowałam galaretę białkiem i wyszła idealna. Muszę też raz tak spróbować, byłoby mniej pracy, ale uwierz mi po sklarowaniu białkiem, galareta jest idealnie przezroczysta , a smak ma bulionu. Dziękuję za komentarz.
marzena.grettar@wp.pl
6 września, 2014 o 22:55
A ja polecam spróbować z makrelą w galarecie. Pierwszy raz jadłam gotową, z SEKO, parowana, idealnie miękka z warzywami! Jak tylko mam dostęp do niewędzonej, zawsze wrzucam ją w zalewę galaretową 🙂
kuchcik8
6 września, 2014 o 23:17
Fajny pomysł, muszę kiedyś spróbować, pozdrawiam
AGA
9 grudnia, 2014 o 20:02
Fajny przepis, tylko nie ma w nim ile wody powinnam wlać:(
kuchcik8
9 grudnia, 2014 o 22:19
Wody musisz wlać tyle żeby ryby były przykryte, pozdrawiam
szrasj
6 maja, 2016 o 21:51
SUPER
kuchcik8
6 maja, 2016 o 21:52
Miło mi, dziękuję. Pozdrawiam
Anonim
23 grudnia, 2016 o 00:00
2kg pstrąga, 2,5L wody, 4 duże cebule!, 6 liści laurowych,10szt. ziela angielskiego,10 ziarenek pieprzu,2 łyżki stołowe soli,1 łyżeczka cukru,5 dkg żelatyny. Cebule z przyprawami gotować 30 min. Włożyć do wywaru wcześniej oczyszczoną, nasoloną i pokrojoną rybę.Gotować 25min na wolnym ogniu ! KLUCZEM SĄ DUŻE CEBULE wielkości nie mniejszej jak duża cytryna i żadnych dodatkowo warzyw, choć przepis jest poufny, postanowiłem go zdradzić. Może on dziwić tak zwanych znawców, lecz zapewniam, że cebulowa z tego nie wyjdzie !!! Dariusz (dm300).
kuchcik8
23 grudnia, 2016 o 00:04
Ciekawe, muszę raz zrobić. Czy ryba będzie miała mocny smak cebuli ? Dziękuje za pomysł. Pozdrawiam