Dostałam ten przepis od mojej siostrzyczki, smak rewelacyjny. Moja radość jest wielka, wreszcie mam pyszny schab na chlebek, tutaj w Anglii to na wagę złota 🙂 Bardzo prosty w wykonaniu, tylko dwa dni coś trzeba z nim robić a potem to już tylko sobie wisi i trzeba czekać.
Smak schabu jak wędzony, mniam 🙂 Będę już go robiła często.
Schab umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, odkroić błonki. Włożyć go do prostokątnego naczynia, wsypać cukier i mocno go wetrzeć w mięso, przykryć i wstawić do lodówki na 24 godziny.
Po 24 godzinach wyciągnąć wylać z miski całą wodę która się wytworzyła. Mięso i naczynie umyć w letniej wodzie, wysuszyć, następnie natrzeć mięso solą. Wstawić do lodówki na 24 godziny, oczywiście przykryć naczynie. Po tym czasie znowu zlewamy wodę, mięso opłukać i osuszyć.
Do miseczki wsypać majeranek, bazylię, chilli, słodką paprykę,pieprz dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, wszystko wymieszać i wetrzeć w mięso.
Włożyć mięso do kolanówki pończochowej, tym razem mam w innym kolorze – kolor beżowy. To specjalnie dla Moniki 🙂 Ostatnio miałam w czarnej i wyglądało zbyt seksownie, ha ha
Powiesić go w chłodnym miejscu i niech tak sobie wisi 7-14 dni, suszenie przebiega różnie, zależy od temperatury. Mój wisiał na dworze 12 dni w takim miejscu że ani ptaki ani koty nie mogły się do niego dostać. Czym dłużej będzie wisiał tym będzie bardziej wysuszony.
Ten schab podbił moje serce, mniam, a do tego miałam świeżo upieczony mój chlebek to już raj.
Stefcia
25 października, 2014 o 12:48
To trzeba wieszać na dworzu? Teraz to już mróz nocą i nie wiem, gdzie mogłabym taki schab powiesić, a korci mnie, by go zrobić
Anonim
25 października, 2014 o 13:20
Witam, nie musisz, możesz powiesić w spiżarni, piwnicy, wszędzie gdzie jest chłodno, ale nigdy nie na mrozie. Pozdrawiam
Małgosia
26 października, 2014 o 20:22
wygląda pięknie, chyba też zrobię…..:)
Anonim
27 października, 2014 o 02:01
Jest pyszny, polecam
Stefcia
8 listopada, 2014 o 11:48
Takie głupie pytanie jeszcze – po czym poznam, że jest już dobry?
kuchcik8
8 listopada, 2014 o 13:51
Dobre pytanie, ja też się bałam jak pierwszy raz go robiłam. Musi wisieć tyle dni co pisałam i powinien być lekko twardy. Jak go przekroisz to zaraz będziesz wiedziała że jest dobry, wyglada jak wędzony. Potem może długo leżeć w lodówce , będzie tylko coraz twardszy. Napisz mi proszę jak wyszedł. Pozdrawiam.
Stefcia
8 listopada, 2014 o 19:22
Dziękuję za.odpowiedź W przepisie jest podany pewien przedział czasowy stąd wątpliwość Napisałaś ze Twój wisiał 12 dni ale jednocześnie wiem ze no w innych warunkach ta liczba mogłaby być inna
kuchcik8
8 listopada, 2014 o 19:25
Jak powiesisz go na 12 dni jak ja, to napewno będzie dobry. Pozdrawiam
Michał
12 lutego, 2015 o 16:24
Zamiast podkolanówki świetnie nadaje się jednorazowy bandaż z apteki – tanio, czysto i higienicznie 🙂
http://www.wiecejnizzdroweodzywianie.pl/suszony-schab/
kuchcik8
12 lutego, 2015 o 16:26
Dobry sposób, ale ja używam nowej nie używanej