Taki jabłecznik pamiętam z dzieciństwa. Mama często go robiła. Jest to porcja na małą blaszkę. Jeśli chcecie większą porcję to wystarczy podwoić składniki. Ciasto pycha, długo świeże. 

jabłecznik

Wykonanie ciasta – szybko zagnieść ciasto. Podzielić na dwie równe części. Rozwałkować i wyłożyć dno blaszki o wymiarach 24 x 18 cm lub podobną. Jest to mała porcja ciasta. Blaszka powinna być wyłożona papierem do pieczenia, tylko dno. Włożyć blaszkę z ciastem do lodówki.

Przygotowanie masy z jabłek– jabłka zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Dodać cukier do smaku. Nie podaję ile bo to zależy jakie są kwaśne jabłka. Następnie dodać rodzynki, cynamon, bułkę tartą i masło. Można wlać wino, ale nie jest to konieczne. W oryginalnym  przepisie tak było, ale ja nie dałam. Wszystko wymieszać i rozłożyć na spodzie ciasta.

Drugą część ciasta rozwałkować i położyć na jabłkach. Lekko ponakłuwać ciasto.

Pieczenie – nagrzać piekarnik do 180 C i piec 60 minut. Wyjąć ciasto z piekarnika, ostudzić i polać lukrem.

Ciasta nie wyjmować z blaszki jak jest ciepłe.