Zostało mi od wczoraj trochę łososia. Nie chciałam znowu robić go w ten sam sposób więc wyczarowałam coś takiego. Z tym jogurtowym dipem wyszło bardzo dobre. Znowu najadłam się do syta, a danie nie jest bardzo kaloryczne. Powiedziałabym dietetyczne 🙂
Łososia posiekać bardzo drobno lub zmielić w blenderze.
Wykonianie w thermomix
- do naczynie miksującego dodać pokrojonego na małe kawałki łososia, cebulkę i chilli, oraz wszystkie przyprawy – zmielić obroty 5, czas 5 sekund
- reszta jak niżej
Nie zrobić papki. Włożyć łososia do miski, dodać posiekaną drobno cebulkę, natkę pietruszki lub kolendry, pastę curry, posiekany czosnek. Chili oczyścić z nasionek i błonek i posiekać drobno. Dodać chilli, żółtko, oliwę, mąkę ziemniaczaną do łososia i dokładnie wymieszać. Doprawić do smaku solą. Formować małe klopsiki. Gdyby masa była zbyt luźna dodać jeszcze łyżkę bułki tartej.
Warzywa umyć i pokroić w plasterki. Nabijać warzywa i klopsiki na patyczki do szaszłyków.
Piekarnik z opcją grill lub kombiwar nagrzać do 220 C i piec szaszłyki. Położyć szaszłyki na naczyniu tak żeby nie dotykały dna. Na dno wlać odrobinę wody. Szaszłyki skropić oliwą z oliwek. Piec 20 minut.
Można je upiec na grillu.
Sos jogurtowy – do miseczki wlać jogurt, dodać pokrojonego drobno pomidora i ogórka oraz posikaną mięte. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Musi być dosyć mocno doprawione.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.