Taki bigos gotuję od „wieków” , tak nauczyła mnie mama i najlepiej mi smakuje. Robiłam kiedyś jeszcze z winem, ale ten to mój ulubiony. Zawsze smaki z dzieciństwa są najlepsze.

Jak byłam jeszcze w Polsce to często robiłam bigosik. Dzisiaj jak  odgrzewałam go, odgłos z patelni zapach spowodował że poczułam się jak w domu, aż zamknęłam oczy i powiedziałam” o Boże jak w domu”. Czasami zapach przypomina czas który minął, miłe chwile 🙂

bigos z kapusty kiszonej

Do dużego garnka wrzuć pokrojone w większą kostkę mięso i dodać kapustę kiszoną,przecier pomidorowy, pomidory z puszki, listki laurowe, ziele angielskie, suszone grzyby, majeranek, czarny pieprz i czosnek. Jeżeli masz kapustę kiszoną ze słoika wlać kapustę razem z wodą.  Ja zawsze dolewam jeszcze dodatkowo wodę, żeby podczas gotowania mi się nie przypaliło. Nie muszę wtedy aż tyle mieszać. Nie musisz się obawiać ze będzie wodnisty, ponieważ długo trzeba go gotować i woda się wygotuje. Gotować tak godzinę, można ugotować w szybkowarze wtedy czas gotowania znacznie będzie krótszy.

W tym czasie jak kapusta kiszona się gotuje pokroić kiełbasę w plasterki, boczek w kostkę, cebulę posiekać drobno. Na patelni rozgrzać olej wrzuć boczek i smażyć aż  tłuszcz z boczku się stopi. Dodać cebulkę smażyć tak długo aż cebulka straci kolor surowizny, wtedy dodać pokrojone w plasterki pieczarki i kiełbasę. Smażyć tak długo, aż kiełbasa lekko się zarumieni. Zdjąć z patelni i dodać do kapusty kiszonej. Na tej samej patelni smażyć pokrojoną drobno białą kapustę, wlać trochę wody, lekko posolić. Gotować, aż kapusta zmięknie, dodać ją do kapusty kiszonej.

Z soleniem czekam na koniec bo to zależy od kapusty i kiełbasy, czasami są dosyć słone więc trzeba dodać mniej. Gotować bigos jeszcze pół godziny, dokładnie wymieszać. Wody już nie dolewać. Już nie wolno odejść od bigosu. Szybko się przypali.

bigos z kapusty kiszonej i świeżej

Teraz już można bigos zdjąć z ognia i postawić w chłodne miejsce, na drugi dzień ja zawsze zagotowuję drugi raz, ale trzeba mieszać żeby się nie przypalił. Bigos jest najlepszy jak gotujesz do kilkakrotnie. Ja robię to dwa razy. Bigos jest pyszny, taki prawdziwy nasz polski bigos 🙂 🙂

Teraz już możesz zawekować bigos w słoikach lub włożyć do pudełek i zamrozić, to już zależy od Ciebie.

polski bigos

Jest to duża porcja bigosu, ale ja uważam, że jest z tym trochę pracy, więc ekonomiczniej jest zrobić go więcej i zamrozić lub zawekować. Zawsze można go potem tylko wyjąć z lodówki lub ze słoika i jest gotowy do jedzenia. Ja bardzo lubię czasami zrobić obiad z bigosem i ziemniakami. Gotuje wtedy ziemniaki i na górę kładę bigos. Szybko i pysznie. Mój bigos zawiera mięso więc każdy facet będzie zadowolony 🙂