Tuńczyk to jest wspaniała ryba, uwielbiam ją. Szkoda tylko , że jest taka droga. Warto chociaż raz na jakiś czas pozwolić sobie na taki rarytas.

Przygotowanie szpinaku, szpinak umyć, osuszyć, na patelni stopić masełko, dodać szpinak, zmiażdżony czosnek. Smażyć aż szpinak zmieni się w papkę, około 1 minutkę.Dodać serek topiony, chwilkę smażyć i dokładnie wymieszać. Doprawić solą i pieprzem. Zdjąć z ognia, przykryć, żeby utrzymać ciepłe.

Na malej patelni smażyć pomidorki, wylać olej czosnkowy, położyć pomidorki i smażyć na średnim ogniu, potrząsając patelnią, aż pomidorki lekko się pomarszczą, ale ciągle zachowają swój kształt.

Bardzo szybko się smaży tą rybkę nic prostszego. Mocno rozgrzać patelnię z odrobiną oleju, położyć doprawioną solą i pieprzem rybę i smażyć aż mięso od strony patelni zmieni swój kolor. Bardzo wyraźnie to widać, tuńczyk zmieni kolor na blady i straci swój kolor surowizny. Odwrócić kawałki tuńczyka na drugą stronę i smażyć tak długo, aż znowu kolor tuńczyka zmieni się na blady. Można sprawdzić stan upieczenia odrywając kawałek. Smaży się około 1 minuty z każdej strony.

Prawidłowo powinien być lekko różowy w środku, ale ja tak nie lubię. Każdy może usmażyć sobie jak lubi.

Podawać z upieczonymi ziemniakami. To było pyszne, mniam 🙂