Nazwałam tak tą zupę, ponieważ jest bardzo syta, zawiera dużo warzyw i mięsa. Talerz takiej zupy wystarczy, żeby czuć się syty na długi czas.
Dzień wcześniej jak zupa ma być gotowana i podana do jedzenia ,trzeba przygotować tz. bazę do zupy. Wlać do garnka wodę, dodać kości wołowe i fasolę, zagotować i zdjąć szumy. Zmniejszyć gaz, przykryć garnek i gotować 2 godziny.
Z zimnego wywaru można zdjąć nadmiar tłuszczu, następnie wyjąć kości obciąć mięso i wrzucić do wywaru. Na patelnię wlać olej i smażyć cebulkę tak długo, aż lekko zmięknie, wtedy dodać posiekany czosnek i smażyć chwilkę mieszając. Teraz dodać mielone mięso wołowe, smażyć mieszając, aż mięso lekko zbrązowieje. Wszystko z patelni wrzucić do wywaru z kości wołowych i fasoli. Następnie dodać wszystkie składniki oprócz makaronu, parmezanu i pietruszki. Doprawić do smaku i gotować 15 minut.
Makaron połamać drobno i dodać do zupy, gotować tak długo, aż makaron będzie miękki. Rozlać zupę do miseczek lub talerze. Posypać natką pietruszki i parmezanem. Możecie ser ominąć, jeśli nie lubicie.
Bardzo polecam, pyszna zupka.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.