Przepis na ciszki dostałam od babuni mojej synowej. Uwielbiam je, są pyszne. Jest z nimi trochę pracy, ale dla mnie to nie przeszkoda, mogę je jeść ciągle.
Jak patrzę na to zdjęcie to zaraz miałabym ochotę zrobić je znowu 🙂
Kaszę jęczmienną wsypać do miseczki i zalać ją gorącą wodą. Zostawić, żeby napęczniała.
Ziemniaki obrać i zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Do potartych ziemniaków dodać napęczniałą kaszę i sól, dokładnie wymieszać.
Ciszki muszą być gotowane w woreczkach, ja uszyłam sobie specjalnie do tego celu płócienne woreczki o wymiarach 8 cm x 30 cm. Można użyć gazy, będzie łatwiej. Na duży płat gazy nałożyć masę ziemniaczaną wzdłuż, formując wałek. Bardzo mocno kilkakrotnie go zawinąć, związać na końcach.Musi być tak zwinięte, żeby powstało kilka warstw gazy. Jeśli użyjecie uszytych woreczków nałożyć do środka masę z ziemniaków i zawiązać na końcu.
Zagotować wodę, osolić i włożyć woreczki. Gotować godzinę. Po tym czasie wyjąć je z wody i zanurzyć w zimnej wodzie. Przestudzić i delikatnie wyjąć masę z woreczków.
Pociąć w plastry o grubości 5 mm. Na rozgrzanej patelni obsmażyć boczek wędzony pokrojony w kostkę. Jak już boczek będzie chrupiący dodać posikaną drobno cebulkę i chwilkę smażyć. Zdjąć wszystko z patelni.
Na tej samej patelni obsmażyć plasterki cieszek na złoty kolor. Wyłożyć ciszki na talerz i polać tłuszczem z wysmażonego boczku i obsypać chrupiącym boczkiem z cebulą.
To jest cudne pyszne danie, ja je uwielbiam . Dziękuję babuniu za przepis.
Anna
18 marca, 2018 o 01:30
Jadłam ciszki na Kaszubach. PYSZNE !
Maria Gorlik
18 marca, 2018 o 08:40
Jan uwielbiam również. Dużo z nimi pracy, ale warto. Są pyszne. Pozdrawiam
anna
23 czerwca, 2018 o 23:01
jadłam,cudowny smak przypomina mi troche kiszke ziemniaczna,dlatego poprosiłam o kwasna smietane, jadłam ja w Swornychgaciach,była pyszna
Maria Gorlik
24 czerwca, 2018 o 00:49
Właśnie z tamtąd mam ten przepis. Pozdrawiam
Grażyna
15 sierpnia, 2018 o 19:01
Właśnie jemy ciężki w restauracji Jeziorna w Swornychgaciach są przepyszne dlatego przyszliśmy tu drugi raz❤
Maria Gorlik
15 sierpnia, 2018 o 19:34
pychotka. Pozdrawiam
Ania,Adam
30 sierpnia, 2018 o 12:45
Wróciliśmy ze Swornychgaci.jedliśmy ciszki w restauracji ” WAGANT”.
Baardzo dobre. POLECAMY !!!
Joanna
10 czerwca, 2019 o 16:35
Cieszę się bardzo, że macie Państwo ten przepis z moich bliskich stron 🙂 Swornegacie moje miejsce dzieciństwa 🙂
Maria Gorlik
10 czerwca, 2019 o 21:11
Bardzo piękne miejce i cudowne jedzenie. Pozdrawiam
Krzysztof
22 sierpnia, 2019 o 19:40
Jak zauważyłem,wszyscy tutaj niepoprawnie odmieniają nazwę Swornegacie.Wróciłem ze Swornegaci,byłam w Swornegaciach.Proponuję sięgnąć do kaszubskiej genezy nazwy miejscowości.
Jacek
19 września, 2019 o 16:02
„Sworne” pochodzi od słowa niesforny. „gacie” od gacowania czyli wbijania pali w brzeg wody by rzeka nie podmywala terenów w wzdłuż jej biegu. Czyli po gacowania rzeka stawała się sforna I stąd mamy Swornegacie:)
Edzia
31 stycznia, 2020 o 09:18
Jestem z Gostycyna, mieszkam w Chojnicach, a narzeczonego mam ze Sworów (tak w skrócie miejscowi nazywają Swornegacie 😁😉) a ciszki zawsze najlepsze! 😁
Maria Gorlik
31 stycznia, 2020 o 13:39
🙂 pozdawiam
Grazyna
13 września, 2022 o 12:33
a ja pochodze z Nowej Wsi Czlochowskiej 🙂 Obecnie mieszkam pod Hamburgiem a ciszk i jadalam jako dziecko. Dawno temu. Skorzystam z przepisu moze sie uda.
Pozdrawiam
Maria Gorlik
13 września, 2022 o 12:59
Muszą się udać. Pozdrawiam
Dorota
23 lipca, 2021 o 20:16
Jesteśmy właśnie w Swornychgaciach jemy ciszki w restauracji Swornegacie pyszota polecamy!!!!!
Olo Żwirski
2 października, 2021 o 09:02
Można sobie skrócić robotę. Gotujemy kasze, ucieramy ziemniaki, solimy, dodajemy mąki by wchłonęły skrobię, kasze z ziemniakami mieszamy i kładziemy na patelnie. Podajemy z boczkiem. Smak taki sam jak oryginał, a połowa roboty 😉 pzdr