Postanowiłam zrobić pasztet tym razem z szynki, boczku i wątróbki ,oczywiście. Bardzo dobrze się smaruje i smakuje. Wiem co jem i radość że zrobiłam sama 🙂

Wywaru czasami trzeba wlać więcej. Zależy to od mięsa. Masa po zmieleniu musi być mazista i nie sucha. Ja wywaru nie wylewałam. Na drugi dzień zdjęłam powstały tłuszcz na górze wywaru.

Szynkę pokroić na małe kawałki, to samo zrobić z boczkiem. Boczek być dosyć tłusty. Gdyby pasztet był bez tłuszczu to nie będzie nadawał się do smarowania a przecież nie o to chodzi w pasztecie.

Do garnka włożyć kawałki mięsa, listki laurowe, ziarenka ziela angielskiego, pieprz, sól. Gotować 1 godzinę i 15 minut. Gotować na małym ogniu.

Sprawdzić czy mięso jest już miękkie. Gdyby było jeszcze trochę twarde to gotować trochę dłużej. Wyjąć mięso do miseczki. Do gorącego wywaru włożyć wątróbkę. Już nie gotować, zostawić tak długo aż wątróbka straci kolor surowizny. Następnie wyjąć wątróbkę.

Mięso razem z wątróbką zmielić przez maszynkę o drobną tarczą. Wywar przecedzić. Odmierzyć dwie szklanki i wlać do mięsa. Dodać majeranek i wymieszać.  Doprawić do smaku w razie potrzeby. Odstawić do ostudzenia, przykryć. Wstawić do lodówki i na drugi dzień, posmakować i  ponownie zmielić. Pasztet musi być bardzo mocno zmielony.

Na zdjęciu pasztet wygląda jasny, taki jest ale zawsze u góry zrobi się ciemniejszy. Włożyć pasztet do słoiczków i gotować 1 godzinę. Do dużego garnka na dno położyć szmatkę na to słoiki. Wlać wody do 1/2 wysokości słoiczków i gotować.

Bardzo dobrze się smaruje i jest pyszny.

Wykonanie w thermomix

• do naczynia miksującego dodać pokrojone na kawałki mięso i boczek, zalać wodą tak żeby mięso było przykryte 2 cm wyżej. Dodać sól, pieprz, ziele angielskie, listki laurowe. Gotować 1 godzinę i 15 minut, temperatura 100 C, obroty 0,5
• sprawdzić czy mięso jest miękkie. Gdyby mięso nie było miękkie to jeszcze chwilkę pogotować.
• wyjąć mięso, dodać wątróbkę i zostawić aż zniknie kolor surowizny
• przecedzić wywar i zostawić.
• do naczynia miksującego dodać ugotowane mięso, boczek i wątróbkę. Wlać wywar, dodać majeranek, zmiksować obroty 7, tak długo aż będzie wszystko zmielone. Pomagać sobie kopystką.
• Wyjąć pasztet z naczynia do plastikowego pojemnika. Ostudzić i wstawić na noc do lodówki.
• Na drugi dzień sprawdzić smak w razie potrzeby doprawić do smaku lub dolać wywaru gdyby pasztet był za suchy. na drugi dzień dodałam tłuszcz który zebrałam z pozostałego wywaru.
• zmiksować ponownie, obroty 10, czas tak długo aż powstanie gładka lśniąca masa
• pasztet włożyć do słoiczków i gotować godzinę w dużym garnku. Na dno garnka położyć szmatkę, na to słoiki i wlać wodę do połowy wysokości słoików.
• Smacznego