Kupiłam gotowe oczyszczone flaki wołowe, są one już obgotowane i czyściutkie, ale mimo to przepłukałam je kilkakrotnie i zagotowałam, potem zlałam wodę. Chciałam być pewna że będą czyste i bez zbędnego zapachu 🙂

Bardzo lubię flaczki, często je jem jak tylko mam okazję, ale swoje są najlepsze mogę być pewna, że są czyste i dobrze zrobione 🙂

Na patelni roztopić masło i obsmażyć drobno pokrojoną cebulkę, aż lekko się zarumieni i dodać do zupy.

Do dużego garnka wlać wodę, dodać kostkę rosołową wołową lub wywar wołowy jeśli taki macie, potarte na tarce o dużych oczkach marchew, korzeń pietruszki, seler. Następnie dodać wszystkie pozostałe składniki, na koniec flaczki, doprawić do smaku. Gotować na małym ogniu tak długo, aż flaczki będą wystarczająco miękkie, takie jak lubisz.

flaki wołowe

Podczas gotowania w razie potrzeby dolać trochę wody.

zupa

Z takiej porcji naje się całkiem spora rodzinka, pyszna zupka. Polecam