Moja propozycja na gęś inaczej. Można wykorzystać kawałki mięsa po które nie za bardzo każdy sięga. Jak piekę w całości to zawsze dużo zostaje nikomu się nie chce skubać, a tak to wszystko zjedzone. Piersi kurze i korpusy, skrzydła odłożyłam. Skrzydełka i korpusy na zupy, najlepiej brukwiowa lub kapuśniak. Piersi na pieczenie.
Mięso doprawić solą, pieprzem, papryką słodką i ostrą, majerankiem, ziołami prowansalskimi. Na patelni rozgrzać olej i obsmażyć mięso na złoty kolor. Jak już mięso jest zarumienione dodać pokrojoną drobno cebulkę. Smażyć, mieszając co jakiś czas aż cebulka zmięknie. Wrzucić posiekany czosnek, zamieszać.
Wlać pomidory z puszki, dodać pokrojone drobno marchewki, gotować na małym ogniu około 2 godzin. Mięso musi lekko odchodzić od kości. Podczas gotowania trzeba podlewać wodą.
Mięso obrać, kości wyrzucić . obrane mięso wrzucić na patelnię do sosu. Sprawdzić smak czy wystarczająco ostre i słone. W razie potrzeby doprawić. Sos zagęścić mąką rozmieszaną w małej ilości wody i wlać do gotującego się sosu. Zagotować.
Podawać z kaszą lub ziemniakami. Przyozdobić kleksikiem kwaśnej śmietany.
Pyszny obiad, polecam.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.