Pamiętam takie hot dogi jak byłam nastolatką, wtedy bardzo trudno było coś kupić, pieczarki to był rarytas. Dzisiaj to wszystko można kupić i aż trudno sobie wyobrazić że czegoś nie można dostać.

Jak je zrobiłam to przypomniały mi się te czasy, zapachy. To jest tak samo jak z pomarańczami , były tylko w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Smak i zapach , szok. Nie mogliśmy się doczekać kiedy dostaniemy, a dzisiaj na nikim nie robią wrażenia, po prostu są jak inne owoce.

Teraz czas na przygotowanie hot dogów, Najpierw odciąć górę od bułek i wydrążyć środek .

Odłożyć na bok. Pieczarki umyć i pokroić w plasterki.  Na rozgrzanej patelni z małą ilością oleju smażyć pieczarki, tak długo aż woda z pieczarek wyparuje. Przyprawić solą, pieprzem, oregano do smaku.

W czasie jak pieczarki się smażą, przygotować sos. Taką samą ilość ketchupu i majonezu wymieszać w małej miseczce.

Bułki h do piekarnika i podgrzać tak długo aż będą chrupkie i ciepłe.Parówki podgrzać w wodzie.  Wszystkie składniki do hot dogów muszą być ciepłe, oprócz sosu.

Ciepłe bułki wysmarować w środku sosem, włożyć parówkę i pieczarki. Można dodatkowo dodać jeszcze sosu do środka, jeżeli macie na to ochotę, sos jest prosty i pyszny.

Podawać ciepłe. Smacznego