Uwielbiam zbierać grzyby, sprawia mi to olbrzymią radaść. Ostatnio jak byłam na grzybach znalazłam rodzinkę kani. Wyglądały niezwylke malowniczo, a moja radość sięgała chmur ⛅️Słyszałam , że niektórzy nazywają je Czubajka 😉
Dużo ludzi boi się je zbierać, obawiają się pomyłki. Bardzo prosto jest go rozpoznać, są trzy podstawowe rzeczy po których będziecie pewni, że to jest ten właściwy.
1- w nóżce musi być dziurka
2- pierścień na nóżce jest ruchomy, można go łatwo przesuwać
3- na środku na kapeluszu jest wyrażne zgrubienie, ja to nazywam że grzybek ma nabitego guza ?
Grzyby te są przepyszne, ale jeśli nie jesteście pewni to lepiej szukać pewnniaczków i te które znacie.
Przyżądzanie – odciąć nóżki, kapelusze oczyścić, umyć delikatnie używając jak najmniej wody, ja od spodu czyszczę pędzelkiem. Zostawić na raszkach, żeby pozbyć się wody, wysuszyć. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
W jednej misce lekko ubić jajko, a do drugiej wsypać bułkę tartą. Grzyby obtoczyć w jaku i potem w bułce tartej.
Smażyć na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju lub roztopionego masła. Smażyć grzybki z dwóch stron na złoty kolor. Nie trzeba zbyt długo smażyć około1 minutki z każdej strony.
Tak przygotowane grzybki są cudne i przepyszne. Podawć z chlebkiem lub bułeczkami.
Dorka
26 sierpnia, 2016 o 08:48
Drugie zdjęcie nie jest wyraźne, ale… nie jestem pewna czy to kania czubajka, bardziej mi wygląda na czubajkę czerwieniejącą. Spoko, jest mniej smaczna, ale nie zabija!
kuchcik8
26 sierpnia, 2016 o 08:54
Jestem grzybiarzem od wielu lat, jak tylko są grzyby to jestem tam też. 1000 % przepyszna kania. Nie ma mowy o pomyłce. Pozdrawiam serdecznie
Anna
21 września, 2019 o 23:59
Proste i przepyszne!
Dzięki.
Maria Gorlik
26 września, 2019 o 15:14
Dziękuje i pozdrawiam