Jest to jedno z firmowych ciast mojej kochanej mamuśki. Uwielbiam je jest pyszne.
Zawsze jak odwiedzam domek , mama dla mnie ma mój ulubiony torcik. Ciekawe czy ja będę taka sama, mimo jej wieku nigdy nie powie że jest zmęczona, że nie ma ochoty coś zrobić, zawsze jest gotowa do pomocy.
Upiec biszkopt – przepis jest na mojej stronie. Patrz to Biszkopt mojej mamuśki, zawsze wychodzi .
Zostawiamy biszkopt do całkowitego przestudzenia.
Przygotowanie bakalii – orzechy, migdały, skórkę pomarańczową ( jak ktoś lubi) posiekać drobno dodać rodzynki. Wiśnie odcedzić przez sitko.
Masa – masło, cukier, cukier waniliowy utrzeć na puch dodać 1 jajko, 2 żółtka, dokładnie wymieszać. Masa powinna być gładka i puszysta.
Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie, mleko zagotować i wlać do napęczniałej żelatyny, wymieszać dokładnie. Lekko przestudzić żelatynę. Do masy maślanej dodać śmietanę i żelatynę robić to na przemian, ciągle mieszając. Żelatyna nie może być zimna bo będzie gęsta i powstaną kluski. Dodać bakalie, wiśnie na koniec dodać ubite białka. Teraz już tylko delikatnie wymieszać łyżką. Masę podzielić na trzy części do jednej dodać kakao, wymieszać delikatnie. Masę białą wyłożyć na pierwszy krążek biszkoptu. Na to drugi krążek biszkoptu masa ciemna. Na ciemne ciasto wyłożyć ostatnią białą masę.
Na górę ułożyć wiśnie i zalać ciasto rozrobioną i gęstniejącą galaretką wiśniową. Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia masy. Oczywiście szczelnie przykryć.
Teraz już wiecie dlaczego nazwałam mojego bloga „kuchnia pokoleń” , dużo zawdzięczam mojej mamie. Wprowadziła mnie w świat gotowania. Jesteś cudowna , bardzo za tobą tęsknię.
Ciasto jest pyszne, znika szybko. Dziękuję mamuśka za wszystko.
http://tortadellafiglia.com
15 sierpnia, 2014 o 20:03
mniam! Mamusia ma talent:)
kuchcik8
15 sierpnia, 2014 o 20:06
No ma , miałam się od kogo uczyć 😉
gin
18 sierpnia, 2014 o 16:16
Cudne to ciasto 🙂
Nie ma jak mama 🙂
kuchcik8
18 sierpnia, 2014 o 18:40
Oby była jak najdłużej , a już ma 82 lata. 🙂