To była próba i wyszło super. Bardzo fajny smak. Nawet mój mąż który za dynią nie przepada był bardzo zadowolony.
Dynię pokroić na kawałki mogą być dość duże. Z dynią to nie taka łatwa sprawa ją pokroić. Mój mąż musiał mi pomóc. Dynię położyć na blaszkę, lekko skropić oliwą i wstawić do nagrzanego piekarnika do 220 C i piec 30-40 minut. Dynia powinna być miękka, łatwo się da wtedy odciąć od skóry. Jak dynia lekko przestygnie wyciąć nasionka i błonki oraz odciąć skórę.
Do garnka wlać wodę, dodać dynię, pomidorki przekrojone na pół, ząbek czosnku, gałkę muszkatołową, kostkę rosołową lub wywar, oczyszczoną i pokrojoną marchew i pietruszkę. Zagotować i doprawić do smaku solą i pieprzem.
Gotować 15 minut. Lekko przestudzić i dokładnie zmiksować.
Można podać z grzankami lub w kubeczkach w towarzystwie bułeczki. Można zupkę udekorować kilkoma kropelkami oliwy z oliwek.
Irena
17 października, 2018 o 08:38
Zupki nie próbowałam. Pewne jest pyszna. Ale towarzyszący zupce degustator jest przepiękny. ?
Maria Gorlik
17 października, 2018 o 08:49
?
Irena
17 października, 2018 o 08:44
Przepiękny kot, a zupka pewnie pyszna.
Maria Gorlik
17 października, 2018 o 08:49
Uwielbia pozować do zdjęć? zupka naprawdę dobra. Pozdrawiam serdecznie