Pamiętam takie jabłuszka jak byłam mała, oczywiście tylko mama wkładała jabłka do wnęki w piecu, nazywaliśmy to framugą 🙂 nie wiem dlaczego, może to z niemieckiego nie mam kompletnie pojęcia. Potem mama obsypywała cukrem, uwielbialiśmy to. Wtedy nie było tyle przepisów i słodkości, każdy słodki deser to dla nas był wyjątkowy dzień.

jablo nadziewane rodzynkami

Rodzynki i nasionka goji zalać wiśniówką lub brandy, jeżeli będą to jadły dzieci zalejcie to wrzącą wodą, żeby owoce napęczniały. Zostawić tak zalane owoce co najmniej na godzinę, potem odcedzić, zanurzyć w miękkim maśle( odrobina) dodać trochę cynamonu( nie jest konieczne), cukru.

pieczone jabłka

Nie podaję dokładnie proporcji, wykonanie jest bardzo proste chodzi tylko o składniki. Możecie zrobić tyle jabłuszek na ile macie ochotę. Ja miałam ogromne jabłko więc zrobiłam sobie tylko jedno na deser. Jabłka umyć, za pomocą ostrego noża wyciąć środki nasienne.  Masę z owoców nałożyć w wydrążony otwór w jabłku. Jabłuszko posmarować cieniutko masłem i obtoczyć w cukrze.

Pieczenie – wyłożyć jabłka do żaroodpornego naczynia, skropić sokiem z cytryny, przykryć folią aluminiową i wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 C i piec 45-50 minut jeśli jest duże. Jeśli macie mniejsze to krócej piec.. Czas pieczenia zależy od wielkości jabłek, trzeba to sprawdzić.

Jeśli Wam mało, można dodać gałkę lodów, zapewniam jest pyszne. Lody się lekko rozpuszczą tworzy się pyszny sosik, gorące jabłko i zimne lody mniam.

pieczone jabłko z owocami goji

Życzę przyjemności 🙂