Wyszły bardzo dobre, chrupiące. Zajadałam się aż mi się uszy trzęsły :)Ta porcja jest dość duża wychodzi od 15-20 placuszków.
Kaszę ugotować według instrukcji na opakowaniu. Wyjąć z woreczków i wysypać do miski. Zostawić na chwilkę żeby lekko przestygło. Połowę kaszy zmiksować razem z jajkami, cukrem, esencją waniliową, solą i mąką. Do zmiksowanej masy dodać drugą połowę kaszy. Wymieszać.
Na patelni rozgrzać olej i za pomocą dużej łyżki nałożyć porcje ciasta. Smażyć placuszki na średnim ogniu z obydwu stron na złoty kolor.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.