Polecam wam te placuszki są delikatne, puszyste i pyszne. Idealne na niedzielne śniadanie. Z tej porcji wychodzi 10-11 placuszków. 

Wykonanie – biała ubić na sztywną pianę. Dodać cukier i cukier waniliowy, sól, jeszcze chwilkę ubijać. Żółtka z mlekiem wymieszać za pomocą trzepaczki. Muszą być dosyć mocno ubite. Następnie mąkę i proszek do pieczenia przesiać przez sitko i dodać do żółtek. Dokładnie wymieszać. Na koniec dodać ubite białka i delikatnie wymieszać.

Smażenie – patelnię wysmarować masłem i lekko rozgrzać. Masło ma tylko się roztopić. Za pomocą worka cukierniczego nakładać ciasto na patelnię, formując placuszki. Grubość placuszka powinna być 1 cm. Między placuszki wlać 1 łyżkę wody, zmniejszyć gaz do minimum, przykryć patelnię. Smażyć 3-4 minuty. Następnie przewrócić placuszki wlać wodę i smażyć kolejne 3 minuty. No może ciut krócej.

Podawać placuszki z kleksem śmietany, owocami  i syropem klonowym. Każdy może podawać w swój ulubiony sposób.

Wykonanie w thermomix

  • nałożyć motylek, wlać białka, ubijać 3 minuty, obroty 3,5
  • dodać cukier i ubijać jeszcze 1 minutę, wyjąć białka do miseczki
  • żółtka, mleko ubijać 1 minutę, 1 obroty 3
  • mąkę i proszek do pieczenia przesiać do żółtek, ubijać 1 minuta, obroty 3
  • dodać białka i wymieszać za pomocą kołpystki
  • smażyć jak wyżej