Jeden sposób wykonania, a możesz podać na trzy różne sposoby. Jeden to jako wędlina na chleb, drugi wersja imprezowa, trzeci na obiadek. Proste w wykonaniu, a sukces murowany, smak super. Jak samemu się zrobi taką szyneczkę to zawsze wiemy co jemy 🙂

szynka pieczona

Moja szynka miała skórę z tłuszczykiem, którą odcięłam, ale wykorzystałam ją później. Całą szynkę mocno obwiązać sznurkiem. Jeśli macie kulkę szynki to nie trzeba wiązać.

Zaczynamy od doprawienia szynki. szynkę doprawić solą, pieprzem, papryką wędzoną, suszonym tymiankiem. Dokładnie natrzeć i zostawić na godzinkę w lodówce. Rozgrzać olej na patelni i obsmażyć na złoty kolor ze wszystkich stron. Pod koniec dodać cebulkę przekrojoną na pół, plaster boczku i obsmażyć na złoty kolor. Obsmażoną szynkę i cebulkę włożyć do worka do pieczenia.  Boczek lub skórę położyć na górę szynki. Do worka dodać obraną i marchewkę, posiekany ząbek czosnku. Na patelnię wlać odrobinkę wody zagotować i wymieszać. Wszystko z patelni wlać do woreczka. Wody wlać tylko tyle, żeby wszystko z dna patelni nie zostało zmarnowane.

szynka pieczona w folii

Piec godzinę w temperaturze 180 C. Zostawić szynkę w folii, tak długo aż ostygnie. Następnie zdjąć sznurek i wstawić do lodówki.

Pierwsza wersja szynki jako wędlina na chleb. Szynkę pokroić w plasterki i podawać z chlebkiem posmarowanym masełkiem i obłożonym plasterkiem szynki. Mniam

Sos który wytworzył się podczas pieczenia wlać do małego pudełka i zamrozić. Zostawić do wykorzystania później, np do grochówki 🙂

edlina domowaw

Druga wersja szynka imprezowa, szynkę pokroić na 0,5 cm plasterki, sos który wytworzył się podczas pieczenia wlać do płaskiego naczynia i wstawić do lodówki aż zgęstnieje, powstanie galaretka. Następnie gęstą galaretkę pokroić w kosteczkę. Plasterki szynki obłożyć galaretką.

szynka imprezowa

Trzecia wersja szynka na obiad, Szynkę wyjąć z woreczka, wytworzony sos wlać do garnuszka ( skórę lub boczek odłożyć do zamrażarki i dodać później jak będziecie gotować grochówkę :)) Dolać trochę wody, zagotować, w razie potrzeby doprawić solą. Można zagęścić mączką ziemniaczaną, ale nie jest to konieczne. Troszeczkę mąki ziemniaczanej wymieszać w małej ilości wody, dodać do gotującego się sosu. Uważać żeby nie dodać za dużo bo powstanie kisiel:)

Podawać z ziemniakami. Smacznego