Ten tort zrobiłam dla mojego kochanego wnusia, zniknął w sekundę. Nie ma osoby u nas co by nie lubiła takiego tortu 🙂

tort bezowy

Przygotowanie galaretki – w osobnych podłużnych pojemnikach rozmieszać galaretki i zostawić, aż całkowicie zesztywnieją. Następnie pokroić je w małą kostkę.

Tak mu smakował, że musiał być karmiony na dwie ręce 🙂

płyty bezowe

Ja robiłam ten tort w dwóch turach. Podzielić składniki na pół, jest to bardzo duży tort.

Połowę białek ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę. Ubijając wsypywać cukier biały i ciemny, dodać ocet. Jeszcze chwilkę ubijać, masa nabierze gęstej konsystencji. Dużą blaszkę wyłożyć folią aluminiową i rozłożyć masę białkową. Formując nierówną powierzchnię.

Pieczenie – nagrzać piekarnik do 200 C i piec 5 minut. Następnie zmniejszyć do 120 i piec 1 godzinę 20 minut. Wyjąć z piekarnika i zacząć przygotowywać górną warstwę.

Druga warstwa powinna być mniejsza. Zostawić około 1/3 masy na małe beziki. Jak już masa bezowa jest przygotowana wyjąć 2/3 masy i rozłożyć na foli aluminiowej. Formując owalny kształt bezy, u góry uformować nierówną powierzchnię.

Małe beziki wykonanie – do rękawa cukierniczego włożyć masę białkową i formować małe beziki. Rozłożyć je naokoło płyty bezowej.

Piec w ten sam sposób jak pierwszą płytę bezową.

Formowanie tortu – na spodnią warstwę położyć dużą płytę bezową, na to ubita śmietana i pokrojone w małą kostkę galaretki i owoce. Znowu płyta bezowa tym razem mniejsza, znowu śmietana i owoce. Na górze rozłożyć małe beziki.

Można obsypać płatkami migdałów.  Wszystkie maluchy nie mogły się doczekać kiedy podam i nie tylko maluchy 🙂

 

Przepyszny, polecam.