Taką zupkę robiła moja mama i babcia bardzo często na śniadanie. Uwielbiam ją i do dzisiaj robię bardzo często.  Tak to jest z pokoleniowymi przepisami że przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Teraz robię tą zupkę dla mojego wnuczka Olafka.

Do garnka wlać mleko i zagotować.

Przygotowanie klusek – do garnuszka wbić jajko, dodać mąkę, sól, wodę. Teraz trzeba wymieszać, najlepiej za pomocą trzepaczki. Masa musi być dokładnie wymieszana. Konsystencja gęstsza od ciasta na naleśniki.

Do gotującego się mleka wlewać ciasto, cały czas gotować.  Potrząsając trzepaczką tworząc małe  lub większe kluseczki. To już zależy od upodobań. Można wymieszać ciasto na kluski za pomocą widelca. Moja mama i jej siostry twierdzą że kluski się bardziej napowietrzą. Będą bardziej delikatne.

Do dodaniu całego ciasta na kluseczki gotować jeszcze około 30 sek do 1 minuty.

Można taką zupkę posłodzić lub mocniej dosolić. To już jak lubicie.

Idealna w towarzystwie chlebka z dżemem lub miodem

Smacznego.