Danie pyszne, pochodzi z książki z 1961 roku. Mam ten przepis od babuni mojej synowej. Ona ma 90 lat i dużo fajnych starych przepisów. 

klopsy

Grzyby suszone zalać wodą i gotować 10 minut. Tak je zostawić najlepiej do następnego dnia. Smak wtedy jest bardziej wyrazisty, ale można zrobić od razu. Też będą super.

Do mięsa dodać namoczoną w mleku i odciśniętą bułkę. Następnie dodać jajko, sól, pieprz. Dokładnie wymieszać i doprawić do smaku. Z mięsa uformować płaskie klopsiki o długości 8 cm i grubości 0,5 cm. Na każdym rozłożyć po dwa plasterki boczku wędzonego i posmarować cienko musztardą. Zawinąć mięso tworząc zraziki. Obtoczyć je w mące, Na patelni rozgrzać odrobinę oleju i masło, następnie obsmażyć frykadelki  na złoty kolor.

klopsy

Pieczarki pokroić w kostkę, suszone grzybki również. Można pokroić w większe kawałki, to już zależy od Was 🙂 Grzyby wrzucić na patelnię, wlać wodę od gotowania grzybów. Zagotować i doprawić do smaku solą i pieprzem. Przykryć patelnię i gotować frykadelki na małym ogniu 20 minut. W tym czasie raz frykadelki przewrócić,

Na koniec mąkę wymieszać z odrobiną wody i wlać do mięsa, zagotować i wymieszać.

Frykadelki podawać z kaszą i surówką z kiszonej kapusty. To jest najlepszy zestaw.

klopsy

 Dziękuję babuniu. Polecam, Smacznego.