Jest to przepis z kuchni indyjskiej, podobny do naszego gulaszu, ale tylko inne przyprawy. Bardzo dobry w smaku, trochę bałam się tego imbiru, ale pasuje to wspaniale.
Na patelni rozgrzać olej wrzucić pokrojone w mniejsze kawałki mięso wołowe, chwilkę obsmażać mieszając co chwilę. Doprawić solą, pieprzem i wymieszać. Wrzucić pokrojoną drobno cebulkę, smażyć tak długo aż mięso i cebulka lekko się zarumieni. Dodać kurkumę, kolendrę, imbir, wymieszać i podlać wywarem wołowym. Zagotować i sprawdzić smak w razie potrzeby doprawić do smaku. Zmniejszyć ogień i smażyć na małym ogni 30 minut. Następnie dodać pokrojoną i oczyszczoną z ziarenek czerwoną paprykę i chilli, pokrojone pomidory bez skórki do sosu. Smażyć tak długo aż mięso będzie wystarczająco miękkie. Podczas smażenia dolewać wody. Ponieważ podczas tak długiego smażenia woda wyparowuje. Jak już mięso jest miękkie, zagęścić sos. Łyżka mąki rozmieszana w małej ilości zimnej wody i wlać powoli do sosu ciągle mieszając i podgrzewając. Nie musicie zagęszczać mąką, ale wtedy pod koniec smażenia nie dolewać już wody. My lubimy sos , więc ja robię go zawsze trochę więcej.
Podajemy z ugotowanymi ziemniakami lub kaszą.
Smacznego
Anna
19 lipca, 2017 o 11:21
Indyjski gulasz z wołowiny? Bardzo dziwne.
Maria Gorlik
19 lipca, 2017 o 16:58
To zapraszam do Indyjskiej restauracji w Londynie. Pozdrawiam
Anonim
3 października, 2020 o 22:06
Nie wszyscy ludzie z Indii to hindusi 🙂 jest duza czesc chrzescijan 🙂