To jest mój debiut nigdy nie robiłam pasztetu, pamiętam ten smak z dzieciństwa. Zawsze w wakacje moja ukochana ciocia Jadzia brała mnie na wakacje, mama musiała pracować i nie miała co z nami zrobić 🙂

Widziałam jak robili własne wyroby, ale robić samemu to już wyzwanie. Lubię wiedzieć co jem a te kupne zawierają za dużo dziwactw w środku, nigdy nie wiem co jem.

pasztet domowy

Mięso, boczek kroimy na mniejsze kawałki, wkładamy do dużego garnka, zalewamy wodą tak żeby mięso było tylko przykryte. doprawiamy do smaku solą     (delikatnie) Dodać listki laurowe i ziarenka ziela angielskiego, gotować na małym ogniu przez 1, 30 minut. Wątrobę natnij ostrym nożem u góry, żeby lepiej sie zaparzyła.

pasztet ze słoika

Ugotowane mięso wyciągnij z garnka, wrzuć do wywaru wątrobę, już nie gotuj tylko ją zaparz, musi stracić swój kolor surowizny, wtedy wyciągnij  i pokrój  na mniejsze kawałki i dodaj do mięsa. Wszystko razem przekręć przez maszynkę, odstaw do przestudzenia. Dodaj majeranek, sól i pieprz, podczas solenia posmakuj masę, zawsze smak musi być wyrazisty bo mięso potem wchłonie smak i po gotowaniu będzie mniej wyczuwalne.  Wczoraj dzwoniłam do mojego kuzyna Marka on mi to wszystko tłumaczył bardzo cierpliwie, oni od dziecka sami robią, więc wie najlepiej.  Jak mięso przestygnie zmiel drugi raz, ja użyłam thermomix zmieliłam na gładką masę, teraz dolej wywaru, wymieszaj. Teraz znowu musicie sami trochę ocenić, ponieważ każde mięso jest mniej lub bardziej tłuste, ja miałam dość chude, żeby pasztet był mazisty musiałam dodać szklankę wywaru od gotowania. Masa nie może być zbita. Jak przejedziecie palcem przez ciasto musi się lekko rozchodzić i być śliskie i maziste.Powinno być dosyć płynne. Mam nadzieję że objaśniłam dość wyraziście, ale jeżeli macie jakieś wątpliwości to zawsze Wam pomogę.

swojski pasztecik

Sprawdzamy smak, smak majeranku musi być mocno wyczuwalny, super jeżeli macie suszony majeranek z ogrodu, smak takiego jest nieporównywalny od kupnego, Ja użyłam kupnego bo niestety nie mam własnego. Wkładamy do słoików ugniatamy, zakręcamy.

pasztecik ze słoika

Gotujemy słoiki w dużym garnku, na dno położyć flanelową szmatkę i postawić słoiki, wlać wody do 3/4 wysokości słoików, zagotować, potem zmniejszyć temperaturę gotowania i kontynuować gotowanie przez 1, 5 godziny. Zostawić tak na drugi dzień i gotować znowu godzinę i 15 minut.

pasztet z wątróbki

Dla mnie jest pyszna, polecam

Dziękuje Ci Marek za pomoc, pozdrawiam 🙂