Ciasto pycha, będzie u mnie gościć często. Ciasto długo świeże i nic suche. Polecam
Jogurt wylać do innego naczynia, umyć. Kubek po jogurcie musi służyć jako miarka składników.
Wykonanie – biała ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę. Następnie podczas ubijania wsypywać powoli cukier. Podczas ubijania dodać po jednym żółtku.
Ubijać dalej ale już na wolniejszych obrotach i powoli wlewać olej i jogurt. Dokładnie wmieszać. Mąkę i proszek do pieczenia dodawać partiami do ciasta, dokładnie wymieszać. Blaszkę o wymiarach 20×25 wyłożyć papierem do pieczenia i wlać do niej ciasto. Na górze rozłożyć śliwki, skórką do dołu.
Pieczenie – blaszkę włożyć do średnio nagrzanego piekarnika i piec 50-60 minut w temperaturze 180 C. Sprawdzić stan upieczenia patyczkiem, musi być suchy po wyciągnięciu z ciasta.
Wykonanie w thermomix
- nałożyć motylek, wlać białka i dodać szczyptę soli, ubijać obroty 3,5 do momentu aż piana będzie sztywna
- podczas ubijania, obroty 3 powoli wsypywać cukier, następnie żółtka ale obroty już 2
- ubijać obroty 2 i powoli wlewać jogurt i olej
- zdjąć motylek, przesianą mąkę i proszek do pieczenia dodać do masy, wymieszać obroty 5, czas 30 sekund
- zdjąć ciasto z boków naczynia, ponownie zmiksować, obroty 5 , czas 20 sekund
- reszta jak wyżej
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.