Knedle należą do klasyki naszej polskiej kuchni. trochę się trzeba napracować, ale efekt nam to wynagrodzi.

Śliwki umyć osuszyć , wydrylować, oprószyć cynamonem jak ktoś lubi.

Ciasto – ziemniaki ugotować w osolonej wodzie, odcedzić i gorące przecisnąć przez praskę lub zemleć przez maszynkę do mięsa. Ziemniaki przełożyć na stolnicę, wbić jajko, dodać mąkę, zagnieść jednolite ciasto.  Część ciasta odkroić i uformować wałek o średnicy 3- 4 cm, kroić na kawałki po 3 cm. Kawałki ciasta rozpłaszczyć na okrągłe placuszki. Na każdy nałożyć śliwkę i wsypać trochę cukru. Zależy to od śliwek czy są kwaśne  lub słodkie.

Ciasto zlepić nad śliwką i nadać całości kulisty kształt. W ten sam sposób przygotować knedle z reszty ciasta. Knedle wrzucić do osolonego wrzątku i gotować 5 minut od ponownego wrzenia wody. Wyjąć ostrożnie knedle łyżką cedzakową, położyć na talerze.

Ja polałam knedle śmietaną wymieszaną z cukrem i cukrem waniliowym. Z pozostałych śliwek zrobiłam sos śliwkowy _  śliwki lekko zagotowałam dodając cukru, jak puściły sok i zmiękły był już gotowy do polania.

Dużo ludzi lubi knedle polane bułką tartą, wtedy należy roztopić masło i dodać na patelnię i lekko zarumienić.